- Na pewno oczekiwania moje i zespołu były większe. Na podsumowanie sezonu przyjdzie jednak czas dopiero pod koniec kwietnia – wyjaśnia Krzysztof Antosik, rozgrywający Effectora.
Tak rozgrywający Effectora ocenia dotychczasowe osiągnięcia zespołu. Choć sezon powoli dobiega końca to przed kielczanami jeszcze kilka ważnych spotkań, jak chociażby to z Espadonem. Obydwie drużyny w ligowej tabeli dzielą tylko 3 punkty.
- Jesteśmy, gdzie jesteśmy i to jest bardzo ważny mecz, żeby utrzymać naszą pozycję. Ja i mój zespół nie lubimy pozostawiać swojego losu w czyiś rękach – mówi Sinan Tanik, trener Effectora.
Jeżeli kielczanom uda się obronić 12. pozycję to prawdopododnie w meczu o 11. lokatę zmierzą się z kimś z trójki: MKS Będzin, Politechnika Warszawa i GKS Katowice.
- Od strony sportowej teoretycznie lepiej byłoby lepiej, gdybyśmy zmierzyli się z Politechniką z którą wygrywaliśmy już w tym sezonie – tłumaczy Krzysztof Antosik, zawodnik Effectora.
Sobotnie spotkanie odbędzie się w kieleckiej Hali Legionów. Początek meczu o godz. 20.
Napisz komentarz
Komentarze