Z najnowszych badań IBRIS zleconych przez dziennik Rzeczpospolita wynika, że Platforma Obywatelska notuje wzrost o dziesięć, a PiS spadek o pięć punktów procentowych. Trzecia w sondażach Nowoczesna uzyskała dziewięcioprocentowe poparcie.
- System formalnie jest systemem wielopartyjnym, ale na razie łatwiejszy jest układ zero-jedynkowy – mówi politolog prof. UJK dr hab. Agnieszka Kasińska-Metryka, dyrektor IPMiB UJK w Kielcach.
Spadek w sondażach nie martwi polityków partii rządzącej, którzy do takich badań podchodzą z dystansem.
- Dla mnie najlepszym sondażem jest to, co mówią ludzie, kiedy się z nimi spotykam – wyjaśnia Andrzej Pruś z Prawa i Sprawiedliwości.
Dziesięcioprocentowy wzrost poparcia cieszy natomiast Platformę Obywatelską. Poseł Artur Gierada podkreśla, że ten wynik motywuje do dalszej, ciężkiej pracy.
- To jest dobry wynik. Dzisiaj jesteśmy liderami opozycji, ale przede wszystkim musimy się skoncentrować na pracach programowych i dotarciu z naszym programem do ludzi – tłumaczy poseł Artur Gierada, Platforma Obywatelska.
Jak podkreśla politolog prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, duży wpływ na zmiany sondażowe mogły mieć niedawne wybory przewodniczącego Rady Europejskiej.
- Należy wziąć przed uwagę przede wszystkim wybór Donalda Tuska. Ten czynnik mocno scementował elektorat Platformy – przekonuje politolog prof. UJK dr hab. Agnieszka Kasińska-Metryka, dyrektor IPMiB UJK w Kielcach.
Sondaż IBRIS wykonano w dniach 16-17 marca na próbie 1100 osób. Według badania frekwencji, jeśli wybory odbyły by się dzisiaj, to do urn poszłoby 63% ankietowanych.
Napisz komentarz
Komentarze