Jerzy Stępień były sędzia TK:
- Zaskakuje brutalność postępowania Pani Przyłębskiej, która kieruje teraz Trybunałem. Doprowadziła do tego, że trzech prawidłowo wybranych sędziów, jeszcze w poprzedniej kadencji, wyłączyła ze wszystkich spraw. (…) Czterech sędziów broni jak może Trybunału. Jestem pełen podziwu dla ich postawy. Nie chcę mówić, co przeżywają pracownicy tej instytucji, którzy są poniewierani i wyrzucani, zmuszani do opuszczenia miejsc pracy. Okazuje się, że nawet prezydent widział pewne mankamenty w tej ustawie, a Trybunał nie dopatrzył się żadnego naruszenia konstytucyjności.
Prezes PSL Władysław Kosiniak – Kamysz:
- Już trudno mieć zaufanie do Trybunału, szczególnie po konferencji prasowej Pani Prezes. Jeżeli chodzi o sam wyrok, to widziałem rozczarowanie Pana Prezydenta, który miał wątpliwości, co do tej ustawy. Zgłoszenie tego do Trybunału było gestem odwagi, ale na nic ona się nie zdała. Gdyby Prezydent chciał zrobić coś więcej w sprawie zgromadzeń, mógł zawetować ustawę. Dzisiaj odwoływanie się do TK po prostu nie ma sensu!
Trybunał Konstytucyjny uznał nowelizację prawa o zgromadzeniach, za zgodną z konstytucją. Czterech z 11 orzekających w sprawie sędziów TK zgłosiło zdanie odrębne do wyroku.
Napisz komentarz
Komentarze