Mamrot do schroniska trafił na początku roku, kiedy to został znaleziony na jednej z kieleckich ulic. Jest kontaktowy, lubi człowieka, choć woli go mieć tylko dla siebie. Opieka nad nim nie wymaga dużego wysiłku.
- Kot najlepiej jakby miał stały dostęp do suchej karmy i wody, raz dziennie można mu dać jakąś saszetkę lub puszkę. Nie potrzebuje dużej opieki w porównaniu np. do psa – mówi Anna Szuba ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.
Adopcja kotów cieszy się dużo większym zainteresowaniem niż w przypadku innych zwierząt. Jak przyznają pracownicy schroniska, nie jest też skomplikowana.
- Jest duże zainteresowanie adopcją kotów. Sam jej przebieg nie jest trudny, najpierw zawsze jest rozmowa – wyjaśnia Anna Szuba.
W Schronisku w Dyminach wydawanie zwierząt do adopcji odbywa się codziennie w godzinach od 10 do 16. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 41 361 67 24 .
Napisz komentarz
Komentarze