Kobieta miała na szyi ślady ran kłutych. Trafiła ona do szpitala wojewódzkiego. Jej stan oceniany jest jako ciężki. Obecnie trwa wyjaśnianie sprawy.
Najbardziej prawdopodobne jest, że całe zdarzenie rozegrało się między osobami, które były w mieszkaniu. Prokuratura nie wyklucza jednak innych wersji wydarzeń.
W czwartek znane będą wyniki sekcji zwłok dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze