Do zdarzenia doszło wczoraj na jednej z posesji w Skarżysku-Kamiennej. Jak ustalili policjanci, sprawca dostał się do wnętrza domu poprzez wyłamanie drzwi. Najprawdopodobniej jedyną cenną dla niego rzeczą był komputer. Wtedy jeszcze nie wiedział, że była to jedynie obudowa.
Sprawca miał pecha, bo gdy wychodził z domu ze swoim łupem, trafił na… właścicielkę. Gdy ta na niego „huknęła”, włamywacz odrzucił przedmiot i zaczął uciekać. 53-latka o zdarzeniu poinformowała policjantów. Ze szczegółami opowiedziała jak wyglądał sprawca. Na jego zatrzymanie nie trzeba już było długo czekać. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej.
Był już w przeszłości notowany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Badanie wskazało u niego ponad dwa promile alkoholu. Za swoje postępowanie odpowie przed sadem. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet 10-letniego pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze