Gdyby wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba przychyliłaby się do argumentacji Tomasza Sekuły, uposażenie prezydenta mimo woli większości radnych, by je zmniejszyć, pozostałoby w niezmienionej wysokości. W materiale video przypominamy argumentację Tomasza Sekuły dla podjęcia takich działań.
Wysokość uposażenia prezydenta głosowano na końcu sesji. Radni popierający gospodarza miasta w ogóle nie uczestniczyli w tym głosowaniu. Opozycja solidarnie podniosła rękę za. Prezydent nie komentował tej sprawy. Tylko raz podczas sesji miejskiej w tonie pełnym emocji stwierdził, ci, którzy znają mnie od dawna, wiedzą, że to nie pieniądze tylko miasto jest dla mnie najważniejsze. „Myślicie, że zrobicie mi tym na złość” – mówił do radnych.
Radny Tomasz Sekuła, chciał, aby wojewoda wypowiedział się w sprawie podjętych uchwał. Uchwały podejmowane w samorządach zawsze mogą być zgłoszone do wojewody, by ten przyjrzał się im i ocenił ich zgodność bądź niezgodność z obowiązującym prawem. Wojewoda dokonała oceny, stwierdzając, że uchwały są zgodne z prawem. Potwierdza to naszej antenie Agata Wojda – rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego.
Opozycyjny radny Konrad Kronig, który na sesji Rady Miasta przedstawiał uzasadnienie dla uchwały dotyczącej obniżenia uposażenia dla prezydenta, nie dopatrywał się błędów proceduralnych przy podejmowaniu tej uchwały. Temat jest więc zamknięty, tyle tylko , że podczas głosowania tamtych uchwał opozycja była silną jedenastką w stosunku do prezydenta Romana Wojcieszka. Dzisiaj sytuacja chyba jest już inna.
Napisz komentarz
Komentarze