Tradycyjnie już w ostatni tydzień przedświąteczny robimy porządki, zakupy i szykujemy się na ten wyjątkowy, magiczny czas. Podczas trwającego od soboty jarmarku bożonarodzeniowego na kieleckim rynku można znaleźć i zaopatrzyć się w naturalne, zdrowe produkty, takie jak wędzone ryby, domowe wyroby mięsne, czekoladę, miody, sery, czy też przyprawy.
- W tej chwili ludzie nie jedzą zwykłego sera. To są smakosze. Widać, że cenią smak. Zależy im na jakości – wyjaśnia Irena, sprzedawca.
- Zauważyłem w ciągu ostatnich dwóch lat, że klient musi spróbować danego wyrobu i jeśli mu nie smakuje to go nie kupi, a jakość sama się obroni – dodaje Robert, sprzedawca.
Na jarmarku można znaleźć także inne przedmioty, np. te które ułatwią nam pracę w kuchni i przygotowanie dekoracji na każdą okazję, nie tylko na wigilijną wieczerzę.
- Przykładamy na płasko, obieramy środkiem od siebie. Nóż ma możliwość krojenia na 3 sposoby – mówi Barbara, sprzedawca.
Ci, którzy szukają choinek lub prezentu dla bliskich, również znajdą tam coś dla siebie. Nietypowe ozdoby to efekt kilkumiesięcznej pracy osób niepełnosprawnych z Zakładu Aktywności Zawodowej działającym przy Caritas Diecezji Kieleckiej.
- Kartki świąteczne, bombki na choinkę, aniołki, serduszka. To po prostu rękodzieło artystyczne. Duże jest zainteresowanie, a mamy szczytny cel, bo zbieramy na hospicjum w Kielcach – tłumaczy Urszula, sprzedawca.
Codziennie do wyznaczonego stoiska można przynosić też koce, materace, karmę i inne rzeczy dla bezdomnych zwierząt, które przebywają w schronisku w Dyminach. Jarmark potrwa do 23 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze