Od września ubiegłego roku kierował starosta skarżyski Michał Jędrys. Wewnętrzne wybory w Skarżysku odbyły się 2 września ubiegłego roku. Towarzyszyły im kontrowersje. Jak przypomina Radio Kielce, znaczna liczba zwolenników posła Andrzeja Bętkowskiego nie została dopuszczona do udziału w nich. Prawie 100 osób nie uzyskało prawa wyborczego. W tej sprawie do centrali partii został wysłany protest wyborczy.
Prezes świętokrzyskiego PiS, poseł Krzysztof Lipiec w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że jest zadowolony z decyzji o rozwiązaniu skarżyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości. Jest to dobra decyzja, która ma na celu uzdrowienie sytuacji panującej w skarżyskim Prawie i Sprawiedliwości. Krzysztof Lipiec zaraz po wrześniowych wyborach, kiedy Andrzej Bętkowski podważał ich ważność, odrzucał jednak argumentację partyjnego kolegi, twierdząc, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem i nie ma żadnych podstaw do powtórnych wyborów. W wypowiedzi dla naszej telewizji poseł Bętkowski wyraźnie zasugerował, że decyzja komitetu politycznego to nic innego, jak podważenie przebiegu wrześniowych wyborów. O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy członka Prawa i Sprawiedliwości, Andrzeja Prusia, który był wówczas sekretarzem wyborów. Twierdzi on, że wrześniowe wybory w PiS odbyły się zgodnie z prawem i statutem partii.
Nowe wybory odbędą się pod koniec sierpnia. Kto będzie kierował miejską organizacją PiS , na razie nie wiadomo. Nadzorujący wybory Andrzej Bętkowski zadeklarował, że on nie będzie ubiegał się o funkcję szefa organizacji. Wielce prawdopodobne jest jednak , że na czele miejskich struktur stanie „ktoś od posła”, bo mimo, że ogólnie mówi się o tym, aby PiS przed wyborami się zjednoczył, nasz pozostaje podzielony na obóz wspierający posła Bętkowskiego i ten wspierający starostę Michała Jędrysa. Sierpniowe wybory będzie obserwował właśnie Andrzej Bętkowski.
Napisz komentarz
Komentarze