Różnorodna tematyka i ciekawa realizacja przyciągają wielu widzów na każdy z paneli. Jury tak jak i w latach ubiegłych czeka trudny wybór.
Podczas pierwszego środowego panelu filmowego widzowie mogli zobaczyć 5 różnych dzieł. Na uczestników czekały między innymi reportaż poświęcony inwigilacji polskiego społeczeństwa przez tajne służby, film o ślimakach, ziołolecznictwie oraz o człowieku, którego pasją jest hip - hop. Ten ostatni dokument stworzyła dwójka młodych twórców, którzy swoją przygodę z dokumentem rozpoczęli rok temu.
- Koncepcja zrodziła się z czasem. Pomysły biorą się z życia – mówi Dagmara Wysocka, reżyser filmu „Niezły hip-hop: Arkadio”.
„Niezły hip – hop: Arkadio” to 20 – minutowa opowieść o mężczyźnie, który nie miał łatwego życia, ale dzięki bliskim zaczyna realizować swoje marzenia.
- Arkadio to postać, która przeszła trudną drogę. Sam to przeżył. Jest żywym autorytetem – dodaje Łukasz Krasny, reżyser filmu „Niezły hip-hop: Arkadio”.
Zupełnie innym filmem, który widzowie mogli zobaczyć w tym panelu jest 51- minutowa „Anatomia Startupu”. To historie o różnych młodych polskich „ludziach biznesu”. Realizacja tego projektu trwała około 2 lat.
- Szukaliśmy przede wszystkim bohaterów barwnych, pozytywnych, którym się udało, ale przeszli trudną drogę. Ma inspirować młodych ludzi – wyjaśnia Aleksander Dembski, reżyser filmu „Anatomia Startupu”.
Różnorodna tematyka i sposób realizacji tematu – właśnie na to każdego roku mogą z pewnością liczyć widzowie Festiwalu Form Dokumentalnych NURT. Na pokazy przychodzi bardzo dużo ludzi młodych – uczniowie i studenci to najliczniejsze grupy, które można spotkać w Kieleckim Centrum Kultury podczas paneli filmowych. Zaciekawienie ich wydaje się być kluczem do sukcesu.
- Formy dokumentalne mówią o życiu. O człowieku i różnych sytuacjach, w których się znalazł. To jest ważne dla nas, przez co ten festiwal jest bliski – mówi Monika Bator, wykładowca UJK, widz.
Jury konkursowe, jak co roku stoi przed trudnym zadaniem. Do czwartku będą oceniać 29 różnych filmów konkursowych, by wybrać te najlepsze. Pod uwagę brany jest oczywiście temat, autentyzm i zaangażowanie twórcy oraz dobór odpowiedniej formy.
- Kino dokumentalne ma w sobie taką siłę, której nie ma żaden inny gatunek. Ta forma pokazuje, że jesteśmy blisko i reagujemy na to co się wokół nas dzieje – tłumaczy Maria Malatyńska, przewodnicząca komisji artystycznej Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2016.
Gala finałowa odbędzie się w piątek o godzinie 19.00 na małej scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Wtedy też dowiemy się, które z tegorocznych filmów najbardziej spodobały się publiczności oraz jury.
Napisz komentarz
Komentarze