Zwykle turniej Galeria Echo Kielce Cup rozgrywany był pod koniec sierpnia. W tym roku termin przesunięto na początek miesiąca. Prócz mistrzów Polski biorą w nim udział także niemiecki Fisch Auf! Göppingen, mistrz Słowacji Tatran Prešov i wicemistrz Białorusi Mieszkow Brześć. Kielczanie w pierwszym spotkaniu spotkali się właśnie z Białorusinami. Od początku widać było, że to Vive jest stroną przeważającą. Do przerwy zespół Bogdana Wenty prowadził 14:10. Po wznowieniu gry Żółto-biało-niebiescy powiększyli swoją przewagę nawet do 8 punktów i coś się zacięło. Rozpoczęły się błędy w obronie i niecelne rzuty. Pod koniec spotkania goście doszli kielczan nawet na 1 bramkę, ale dzięki trafieniom Buntića, Chrapkowskiego i Strleka mecz zakończył się 29:26.
Co do Chrapkowskiego, były zawodnik Wisły Płock pojawił się na boisku w drugiej połowie, ale nie spodobało się części publiczności. Nie brakowało okrzyków w stylu „Chrapkowski, nikt Cię tu nie chce”. Zdaniem trenera i zawodników były one niepotrzbne i wywarły niepotrzebną presję na zawodniku.
Wencie nie spodobało się także to, że wielu kibiców zdało się nie rozumieć, że klub jest w początkowej fazie przygotowań.
W innym spotkaniu Frisch Auf Goppingen pokonał słowacki Tatran Preszów 34:32. Kolejne mecze turnieju w piątek i sobotę.
Kielce Cup rozpoczęte
Po niecałych dwóch tygodniach treningów przyszedł pierwszy poważny sprawdzian dla piłkarzy Vive Targów Kielce. Wcześniej niż w poprzednich latach rozpoczął się w tym roku turniej Galeria Echo Kielce Cup. Inaugurację meczów kontrolnych mistrzów Polski można uznać za udaną.
- 02.08.2013 13:22
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze