- Jesteśmy w miejscu, gdy 8 listopada Rada Ministrów przyjmuje prawo oświatowe – mówi Agata Wojtyszek, wojewoda świętokrzyski.
Pomimo wielu sprzeciwów w miniony wtorek rząd przyjął reformę edukacji. Od 1 września 2017 roku ma rozpocząć się proces likwidacji gimnazjów. To główna zmiana, która poniesie za sobą szereg innych. Nauczanie zmieni się przez to na każdym szczeblu. Czeka nas teraz 8- letnia podstawówka, 4 -letnie liceum ogólnokształcące i 5- letnie technikum. Wiele zmieni się także w zakresie obecnych zawodówek.
- W naszej propozycji w szkole branżowej I stopnia będzie tylko jeden egzamin kwalifikacyjny. Po nim można podjąć pracę lub szkolić się na II stopniu – wyjaśnia Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
Władze województwa uspokajają. Jak mówi wojewoda świętokrzyski, Agata Wojtyszek nauczycielom pracy nie zabraknie.
- Ministerstwo edukacji dokładnie przygotowało się do tej reformy i nauczyciele mogą być spokojni. Praca się dla nich znajdzie – dodaje wojewoda świętokrzyski.
31 marca 2017 roku mija termin podjęcia przez samorządy uchwały dotyczącej sieci szkół przygotowanych do nowego ustroju szkolnego.
- Cieszę się z postawy niektórych samorządów, na przykład Kielc. Tu już opracowywany jest plan pod nową reformę – tłumaczy senator Rzeczypospolitej Polskiej, Krzysztof Słoń.
O tym, że reforma nie będzie wymagać dodatkowych kosztów zapewniało Prawo i Sprawiedliwość, teraz okazuje się jednak, że na ten cel zabezpieczono w budżecie bagatela 900 mln złotych. To ile faktycznie będzie nasz kraj kosztowała reforma szkolnictwa przekonamy się niestety dopiero za kilka lat.
Napisz komentarz
Komentarze