Zdaniem polityków Platformy Obywatelskiej, projekt zakazujący aborcji, który jest procedowany w sejmie, diametralnie zmieni życie kobiet i ich rodzin.
- Kobieta nie będzie mogła decydować, czy będzie mogła żyć dla swoich dzieci, które już przyszły na świat, czy będzie musiała odejść z tego świata, bo takie mogą być konsekwencje tej ustawy – mówiła Marzena Okła-Drewnowicz, szefowa świętokrzyskiej PO.
- Jesteśmy tu z marszałkiem Maćkowiakiem jako mężczyźni, aby wyrazić nasz solidaryzm z kobietami. Ta ustawa to ograniczenia dla obojga rodziców – mówił Artur Gierada, poseł PO.
Obecni na konferencji prasowej działacze Platformy Obywatelskiej podkreślali, że ich ugrupowanie chce pozostawienia w mocy kompromisu zawartego w 1993 roku. Zgodnie z nim aborcji można dokonać w trzech przypadkach: gdy zagrożone jest zdrowie i życie kobiety, badania wskazują na ciężkie upośledzenie mającego przyjść na świat dziecka, lub gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Projekt obywatelski złożony niedawno w sejmie, zakazuje aborcji w ogóle.
- Procedowanie tego projektu to otwarcie wojny ideologicznej. To dzielenie Polek i Polaków. Jesteśmy temu przeciwni. Szanujmy zawarty już kompromis – mówiła Marzena Okła-Drewnowicz.
- Ten projekt jest projektem bestialskim – dodał Artur Gierada.
Jako wyraz sprzeciwu wobec projektu, w najbliższy poniedziałek organizowany jest ogólnopolski strajk kobiet. 3 października kobiety sprzeciwiające się zakazowi aborcji nie pójdą do pracy. Akcja będzie miała także kielecką odsłonę.
- Przypominamy, że każda kobieta powinna sama o sobie decydować. Spotykamy się w poniedziałek na Rynku w Kielcach. Zapraszamy już na godzinę 15 – mówiła Katarzyna Zapała, kielecka radna z PO.
Organizację strajku zadeklarowano już w ponad 50 polskich miastach.
Napisz komentarz
Komentarze