I tak, zgodnie ze zgłoszoną propozycją: ulica Henryka Połowniaka na Ślichowicach ma się nazywać ulicą króla Władysława Jagiełły, a Toporowskiego ulicą Marszałkowską.
Zgodnie z ustawą, w ciągu roku od rozpoczęcia jej obowiązywania samorządy muszą pozbyć się śladów komunistycznego nazewnictwa.
Nad zmianą nazw dwóch kieleckich ulic, radni głosować będą na wrześniowej sesji miejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze