Po wpisaniu w wyszukiwarkę internetową hasła „biuro nieruchomości w Kielcach” mamy do wyboru wiele możliwości. Różne biura i oferty. Jedyną rzeczą, który nas ogranicza jest cena. Choć i to powoli się zmienia, bo jak mówią przedstawiciele biur nieruchomości mieszkania w Kielcach są coraz tańsze.
- Obserwujemy przez te ostatnie 2 -3 lata, że ten rynek się zmienia i ceny są niższe – mówi Wioletta Jaśkowska z kieleckiego biura nieruchomości.
W porównaniu z innymi miastami ceny nowych mieszkań oraz tych z rynku wtórnego w Kielcach spadły wciągu ostatnich kilku miesięcy o 10-15%. Spadł również obrót nieruchomościami. W przeciwieństwie do Krakowa, Warszawy, Wrocławia czy Poznania w stolicy województwa świętokrzyskiego jest z tym znacznie gorzej. Z czego to wynika? Problemem jest rynek pracy, w którym ludzie, jeśli już uda im się znaleźć coś dla siebie, zatrudniani są na umowę zlecenie lub otrzymują najniższą pensję krajową. Wzięcie kredytu również nie należy do najłatwiejszych.
- Patrząc na to co dzieje się dziś, że wkład własny jest wyższy i nie każdy może otrzymać kredyt, powoduje że rynek się zawęża – dodaje Wioletta Jaśkowska.
Sami mieszkańcy Kielc co do cen mieszkań mają różne zdania. Jeśli jednak już decydują się na zakup mieszkania, najczęściej szukają tych około 10 – letnich.
- Jednak tych mieszkań nie jest tak dużo do sprzedaży. Wtedy też decydują się na te wyremontowane lub do generalnego remontu i to one najczęściej schodzą – wyjaśnia Wioletta Jaśkowska.
Najbardziej popularne i poszukiwane lokalizacje to osiedla Bocianek i Szydłówek.
Napisz komentarz
Komentarze