Ponad 70 osób, autokar pełen bagaży i cała logistyka, by bezpiecznie dotrzeć na miejsce. 30 minut i wszyscy gotowi do drogi. Zniecierpliwieni i pełni nadziei na odpoczynek. Jedni jechali po raz pierwszy, inni po raz kolejny.
- Bardzo się cieszę na wyjazd. Oczekuję spokoju, odpoczynku - powiedział Józiu Mularczyk, uczestnik turnusu.
Stowarzyszenie „Niepełnosprawni Plus” turnusy rehabilitacyjne organizuje od ponad 30 lat. To dla osób samotnych i chorych. Tych, którzy sami nie byliby w stanie wyjechać na taki odpoczynek i jednocześnie rehabilitację. W tym roku jest to znów Mrzeżyno nad morzem.
- Będzie tam rehabilitacja, będzie rozrywka, wspólne wyjście na zachód słońca, do kawiarni, będzie spotkanie z gitarą przy ognisku - powiedział Krzysztof Słoń, senator RP, organizator.
To wszystko nie udałoby się, gdyby nie pomoc wolontariuszy, ludzi o wielkich sercach, dzięki którym potrzebujący dostali szansę na wyjazd.
- Przede wszystkim jest opieka nad drugą osobą, to jest również odpowiedzialność - dodał Marcin Kosmala, wolontariusz.
Autokar wyjechał z Kielc w piątek po godz. 20.00. Na miejsce uczestnicy turnusu dotarli w sobotę, punkt 6 rano. W ośrodku czekały na nich pokoje, by po podróży, choć ta przebiegła spokojnie, każdy mógł odpocząć.
- Pogoda dopisuje. Dzisiaj rozpoczął się pierwszy dzień z zabiegami rehabilitacyjnymi, każdy z uczestników będzie ich miał 30 w ciągu turnusu – dodał w rozmowie telefonicznej z nami senator Słoń.
Turnus nad morzem potrwa dwa tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze