Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 15:17
Reklama

Naród, który traci pamięć, traci życie...

Przez lata tropił zbrodniarza wojennego, Alberta Schustera, znanego jako Kat Łysogór. Udowodnił mu szereg przestępstw na ludności cywilnej Kielecczyzny i doprowadził do jego skazania. Sędzia Andrzej Jankowski za swoje ogromne zasługi dla ziemi świętokrzyskiej dołączył do grona honorowych obywateli Bodzentyna.

73 lata temu takich strzałów padło o wiele więcej. Hitlerowiec Albert Schuster zwany „Katem Łysogór” i dowodzony przez niego oddział w ten bezwzględny sposób walczyli z działalnością partyzancką na ziemi świętokrzyskiej.

- W czerwcu 1943 roku w Świętej Katarzynie dokonano mordu na około 40 osobach, które pomagały partyzantom – przypomina Urszula Oettingen z UJK w Kielcach.

Ta zbrodnia nie pozostała bez kary. Dzięki sędziemu Andrzejowi Jankowskiemu, który wiele lat swojego życia poświęcił na ściganie niemieckiego kata.

- Sędzia Andrzej Jankowski jest dla nas postacią bardzo ważną. Ujawnił ukrywającego się przez lata hitlerowca Alberta Schustera, który mordował niewinnych ludzi w czasie II wojny światowej – przyznaje Dariusz Skiba, burmistrz miasta i gminy Bodzentyn.

Pod koniec wojny Schuster zniknął. Upór i drobiazgowe śledztwo sędziego Jankowskiego, doprowadziły do postawienia „kata Łysogór” przed sądem i skazania na śmierć. Wyrok wykonano w 1973 roku.

- Naród, który traci pamięć, traci życie. Musimy pamiętać o tych wydarzeniach – przestrzega sędzia Andrzej Jankowski.

Za doprowadzenie do ukarania bezwzględnego hitlerowca, który doprowadził do śmierci kilkuset mieszkańców Gór Świętokrzyskich, sędziemu Andrzejowi Jankowskiemu przyznano w sobotę honorowe obywatelstwo Bodzentyna.

- Jest to dla mnie świadectwo, że pamięć, o której dziś mówiłem, trwa. Nie spodziewałem się takiego wyróżnienia – przyznaje sędzia Jankowski.

Sędzia, który w czasie 6 lat niezwykle trudnego śledztwa osobiście przesłuchał kilkuset świadków, dziękując za wyróżnienie, podkreślił, że chyba żaden inny naród nie był tak poniżany w czasie wojny, jak Polacy.

Po sesji rady miasta, która odbyła się w szkole podstawowej w Świętej Katarzynie, uczestnicy uroczystości wzięli udział w Mszy Świętej w intencji Polaków pomordowanych przez Niemców w czerwcu 1943 roku.

Po nabożeństwie, w Świętej Katarzynie, obok wejścia do Świętokrzyskiego Parku Narodowego dokonano następnie odsłonięcia pomnika upamiętniającego ofiary wojny.

Właśnie w tym miejscu, które w czasie wojny spłynęło krwią niewinnych ludzi, przypomniano o obowiązku, który spoczywa na nas wszystkich.

- Naszym obowiązkiem jest pamiętać. To miejsce będzie znaczące dla całej gminy.. – mówili uczestnicy uroczystości.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama