II LO w Końskich zdążyło nas przyzwyczaić do niesamowitych osiągnięć. Uczniowie tej szkoły są najlepszymi geografami, fizykami, a ostatnio także matematykami w Polsce. Dyrektor szkoły Beata Salata spodziewała się ostatniego sukcesu z matematyki:
- Szczerze mówiąc liczyłam na sukces. Wiem, że moi uczniowie wiele potrafią. Potrzebne było szczęście. Wszystko udało się ze sobą połączyć i mamy receptę na ogromny sukces.
Podczas finału 67. Olimpiady Matematycznej Piotr Ambroszczyk znalazł się w szóstce najlepszych matematyków w Polsce. Sukces Piotra jest tym większy, że wszystkie trzy finałowe etapy zaliczył na maksymalną liczbę punktów.
Piotr Ambroszczyk plany związane ze swoją przyszłością ma w zasadzie sprecyzowane:
- Będę studiował matematykę i informatykę jednocześnie. Potem zostanę informatykiem i będę zarabiał pieniądze, bądź wybiorę kontynuowanie nauki na jednej z zagranicznych uczelni.
Każda uczelnia z przyjemnością da indeks takiemu studentowi. Można wybierać i przebierać w ofertach. Ojcem sukcesów matematycznych w Końskich jest Paweł Dziuba.
Na pytanie o satysfakcję z sukcesów zawodowych ambitny nauczyciel matematyki z Końskich długo milczy, by po chwili dodać:
- Jeżeli coś robimy i zakładamy sobie cele i te cele realizujemy, to satysfakcja jest największa z największych – przyznaje Paweł Dziuba.
Cóż dodać, cóż ująć! Zarówno Piotrowi Ambroszczykowi, jak i Pawłowi Dziubie życzymy sukcesów. Jesteśmy niemal pewni, że w niedługiej przyszłości uda się powtórzyć ten sukces, bo na horyzoncie w II LO w Końskich pojawił w się kolejny zdolny matematyk, syn Pawła Dziuby. Oj będzie się działo!
Napisz komentarz
Komentarze