Zastępca burmistrza Końskich Krzysztof Jasiński podczas sesji Rady Miasta zapoznał radnych z analizą wydatków poniesionych na wynagrodzenia dla nauczycieli. Z analizy wynika, że średnie wydatki poniesione na wynagrodzenia dla nauczycieli kształtowały się następująco:
- Nauczyciel stażysta zarabia 2576 złotych. Nauczyciel kontraktowy zarabiał 3028 złotych. Płaca nauczyciela mianowanego kształtowała się na poziomie 3996 złotych, a nauczyciela dyplomowanego na poziomie 5044 złotych – informował burmistrz Jasiński.
Po takim zestawieniu na sali dało się słyszeć lekkie poruszenie i szemrania. Jednak Krzysztof Jasiński szybko uspokoił radnych mówiąc:
- Nie komentujcie jeszcze tych kwot, bo to nie są te właściwe kwoty!
Radni szybko się dowiedzieli, że faktyczne średnie wynagrodzenie nauczycieli jest niższe, ale niewiele.
Gmina Końskie do końca stycznia wypłaciła wszystkim nauczycielom dodatki do pensji. Była to kwota w sumie ponad 13 tysięcy złotych. Jak poinformował burmistrz Jasiński dodatki do pensji nauczycieli z roku na rok się zmniejszają.
Jakie zatem są rzeczywiste koszty gminy Końskie poniesione na wynagrodzenie dla nauczycieli?
- Na wynagrodzenia poniesione dla nauczycieli w 2015 roku gmina przeznaczyła ponad 25 milionów złotych! – tymi słowami skończył swoje sprawozdanie burmistrz Krzysztof Jasiński.
Jednych te kwoty mogą bulwersować! Inni powiedzą, że to mało! Jeszcze inni będą sobie zadawać pytania: ile powinni zarabiać nauczyciele? Odpowiedź nie jest prosta. Jednak ważne jest, by rozwojem intelektualnym naszych dzieci, zajmowali się ludzie, którzy są fachowcami dobrze opłacanymi, bo taka inwestycja będzie się cały czas zwracać!
Napisz komentarz
Komentarze