To ma być koniec problemów dworca autobusowego w Kielcach. W piątek przed południem oficjalnie nastąpiło przejęcie nieruchomości przez miasto. Reprezentujący ratusz prezydent Wojciech Lubawski oraz prezes PKS 2 Marek Wołoch, w obecności notariusza podpisali akt sprzedaży jednego z najbardziej charakterystycznych obiektów w Kielcach. Miasto zapłaciło za dworzec 20 mln zł. Kolejne minimum 30 mln kosztować będzie jego modernizacja.
- Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego przyzwyczaili się do transportu autobusowego. Sieć kolei pozostawia wiele do życzenia, więc musimy stworzyć odpowiednie warunki dla przewoźników i pasażerów - mówił prezydent Lubawski.
Gdy w 2013 roku PKS 2 kupował od Skarbu Państwa dworzec i spółkę PKS za ok 10 mln zł, zapowiadano spore inwestycje. Skończyło się jednak tylko na zapowiedziach.
Miasto planuje uruchomienie przy ul. Czarnowskiej nowoczesnego centrum komunikacyjnego dla wszystkich przewoźników. Prace mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku. Tymczasowo odjazdy mają zostać zorganizowane na jednej z działek przylegających do dworca.
Miasto przejęło także sześciu pracowników. Zostali oni włączeni w struktury Zarządu Transportu Miejskiego, który będzie operatorem dworca.
Napisz komentarz
Komentarze