Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 04:35
ZOBACZ:
Reklama

Założyciel KOD-u odwiedził Kielce

W środę w kieleckim Best Western Grand Hotel odbyło się spotkanie z założycielem Komitetu Obrony Demokracji, Mateuszem Kijowskim. Wydarzenie miało otwartą formę, w której licznie zgromadzeni kielczanie wzięli czynny udział zadając pytania oraz publicznie dyskutując  o bieżących sprawach państwa.

Środowe spotkanie z założycielem Komitetu Obrony Demokracji przebiegało w bardzo ożywionej atmosferze. Publiczność z chęcią zadawała pytania oraz czynnie brała udział w dyskusji. Mateusz Kijowski uznał spotkanie za bardzo udane.

- To bardzo dobre spotkanie, które pokazuje, że różni ludzie, o różnych poglądach, o różnej historii i różnych sympatiach politycznych mogą spotkać się po to, by rozmawiać o sprawach najważniejszych dla państwa, dla społeczeństwa, dla narodu i obywateli. Kiedy widzimy codziennie w mediach różne spory, gdzie ludzie się kłócą o programy polityczne, o podatki, o 500+, o wiek emerytalny to wydaje nam się, że trudno będzie znaleźć wspólny mianownik i że ci ludzie nie są w stanie rozmawiać. Okazuje się, że są w stanie rozmawiać wtedy, kiedy mówimy o sprawach ważniejszych, o sprawach najważniejszych, o sprawach takich jak wolność, demokracja, naród, Polska, patriotyzm – mówi Mateusz Kijowski.

Kijowski odniósł się do bieżących wydarzeń z regionu, w tym do zmian w podpińczowskiej stadninie koni.

- Każde działanie powinno mieć jakieś merytoryczne podstawy. Nie znam żadnych podstaw do tego, żeby zwalniać pracowników stadnin. Nie wiem, na czym polega plan sekretny i nie wiem, do czego ma zmierzać. Wydaje się, że po tym kierunku, w którym idą zmiany, nie są to zmiany absolutnie merytoryczne, podyktowane jakimikolwiek racjonalnymi przesłankami. W związku z czym, wydaje się, że są dosyć niezasadne, co najmniej rzecz ujmując, tak by nie używać mocnych słów – mówi założyciel Komitetu Obrony Demokracji.

Założyciel Komitetu Obrony Demokracji, za naszym pośrednictwem, zwrócił się do mieszkańców miasta.

- Po pierwsze zalecałbym, czy też życzył, by nie tracić swojej tożsamości, by scyzoryki zostały scyzorykami, jak to się mówi. Być otwartym, rozmawiać, szukać porozumienia i nie zakleszczać się w takim wąskim sporze partyjnym, który buduje podziały społeczne, by łączyć, a nie dzielić i szukać tego, co nas łączy – mówi Mateusz Kijowski.

Mimo niespełna półrocznej działalności, Komitet Obrony Demokracji zrzesza coraz większą liczbę zwolenników we wszystkich polskich miastach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama