Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 19 września 2024 18:58
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Człowiek wielkiego serca

Łagów zdecydowanie ma się kim pochwalić. We wtorek do grona honorowych obywateli dołączył Jan Lechicki. To już szóste wyróżnienie przyznane w tej miejscowości. Najwybitniejsze osobowości, często znane w całej Polsce i na świecie, pomimo że już dawno opuściły Łagów, nadal są z nim silnie związane.

Poeta, prozaik, fraszkopisarz, aforysta oraz publicysta. Od 30 lat działa w Związku Literatów Polskich. Pochodzi z Łagowa i od dziecka silnie związany jest z tą miejscowością. Od kilku miesięcy działa też przy łagowskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

- I to właśnie zarząd stowarzyszenia wystąpił z takim wnioskiem do rady gminy. Na dzisiejszej sesji radni jednogłośnie podjęli uchwałę o nadaniu honorowego obywatelstwa panu Janowi Lechickiemu. Tym samym dołączył do tej listy jako szósty honorowy obywatel –wyjaśnia wójt Łagowa, Paweł Marwicki.

Uhonorowany to także lekarz w trzech specjalizacjach: medycyny ogólnej, pediatrii i organizacji służby zdrowia. Jak mówi, jego zawód bardzo pomógł mu w byciu pisarzem.

- W sprawach wniknięcia w duszę człowieka, bo przed lekarzem chorzy ludzie zwierzają się ze swoich cierpień i ten kontakt to dobre tworzywo twórcze – mówi Jan Lechicki, honorowy obywatel Łagowa.

W swojej twórczości bardzo często powraca również do swojej ukochanej miejscowości. I choć Jan Lechicki już dawno opuścił rodzinny dom, do Łagowa przyjeżdża tak często, jak tylko może.

- Ja znam tu każdy kamień, drzewo. Duże piętno wywarły na mnie czasy okupacyjne – dodaje Jan Lechicki, honorowy obywatel Łagowa.

Pomimo swojego sędziwego wieku, to osoba bardzo aktywna i zaangażowana. W Łagowie uchodzi za legendę i wzór do naśladowania. Specjalnie dla niego dzieci ze szkoły przygotowały bogaty program artystyczny, dotyczący życia i twórczości laureata. Na sali nie zabrakło także wielu przyjaciół pisarza.

Obywatelem Łagowa czuł się od zawsze, ale takiego wyróżnienia się nie spodziewał. To dla Jana Lechickiego jedna z najlepszych nagród, jaką mógł otrzymać.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama