Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 01:31
ZOBACZ:
Reklama

Budzimy świętokrzyskie czarownice!

Około dwustu osób stawiło się w niedzielny poranek, by po raz kolejny wziąć udział w Świętokrzyskim Biegu Po Miotłę zorganizowanym przez Stowarzyszenie Koło Kreatywnych Kobiet. Prócz nagród za osiągnięcia sportowe, odznaczono uczestników na najdłuższą miotłę, nos oraz największy kapelusz.

Stowarzyszenie Koło Kreatywnych Kobiet od dłuższego czasu zajmuje się promocją zdrowego trybu życia. Tak też przed rokiem narodził się pomysł zorganizowania Świętokrzyskiego Biegu Po Miotłę, którego druga edycja odbyła się w ostatnią niedzielę na Stadionie Leśnym w Kielcach.

- Po co to robimy? Odbywa się wiele biegów dla profesjonalistów, a my chcieliśmy obudzić kobiety na wiosnę, pobawić się, przywitać pierwszy dzień wiosny i dlatego też przekornie nagradzaliśmy nie tylko pierwsze trzy, ale również trzy ostatnie miejsca – mówi Joanna Gleńska-Olender ze Stowarzyszenia Koło Kreatywnych Kobiet.

Współorganizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Biegacz Świętokrzyski, które już z początkiem wiosny przygotowuje mieszkańców województwa na wielkie wydarzenie biegowe.

- Uważam, że tegoroczna edycja jest rewelacyjna. Wzięło w niej udział około dwustu zawodników i zawodniczek. Jak państwo widzą, wiele osób przebranych jest w taki oryginalny strój czarownicy. Jako Stowarzyszenie Biegacz Świętokrzyski włączyliśmy się w tę imprezę, ponieważ w tym roku organizujemy próbę ustanowienia rekordu Guinnessa i rekordu świata w ilości osób przebranych za czarownice w ramach Pucharu Gór Świętokrzyskich, który odbędzie się 11 czerwca. Mam nadzieję, że wiele czarownic, które dzisiaj brały udział pojawi się na tej imprezie – mówi Jacek Wiatrowski, prezes Stowarzyszenia Biegacz Świętokrzyski.

Jak podkreślali organizatorzy, celem imprezy było obudzenie świętokrzyskich czarownic, by te odwołały zimę.

- Chcemy wymieść zimę z naszego województwa i przywitać pięknie wiosnę. W dzisiejszym biegu nagradzamy także kreatywność, pomysłowość i fantazję. Rozdaliśmy wiele nagród i pucharów w kategoriach – największy kapelusz, największy nos czarownicy, najdłuższa miotła. Zorganizowaliśmy również bieg dla najmłodszych. Był to krótki dystans i wszystkie dzieci nagrodziliśmy nagrodami – mówi Joanna Gleńska-Olender.

Podobnie, jak przed rokiem impreza cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, więc również w przyszłości możemy się spodziewać kolejnych edycji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama