Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 01:33
ZOBACZ:
Reklama

Kolejna porażka Effectora. Czy kielczanie utrzymają się w Plus Lidze?

Dobre złego początki, tak można w skrócie podsumować ostatni mecz Effectora Kielce z AZS-em Częstochowa. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza przegrali w Hali Legionów 2:3 i jeszcze bardziej skomplikowali sobie sytuację. O utrzymanie w Plus Lidze będzie bardzo trudno.

To miał być mecz na przełamanie. Mecz, który miał dać Effectorowi piąte zwycięstwo w lidze i pewne utrzymanie. Niestety, pozytywów w spotkaniu z AZS-em Częstochowa było mniej niż negatywów. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza idealnie rozpoczęli rywalizację, wygrywając pierwszego seta do 23. Kolejne dwie partie były niestety popisem nieskuteczności. Goście pokonali Effectora kolejno do 18 i do 10! Poruszeni takim rozwojem sytuacji gospodarze doprowadzili co prawda do tie-break'u, ale w nim to częstochowianie znów okazali się lepsi.

- Chłopaki po raz kolejny pokazali charakter. Sławek Jungiewicz pierwszy raz grał na przyjęciu. Musimy sobie radzić, choć kontuzje utrudniają nam życie - mówił po meczu Dariusz Daszkiewicz.

Effector, by utrzymać się w Plus Lidze potrzebuje jednego zwycięstwa. O to będzie coraz trudniej. Przed podopiecznymi Dariusza Daszkiewicza trzy ciężkie mecze – w środę z Resovią oraz kolejno z BBTS-em Bielsko-Biała i Jastrzębskim Węglem. Szkoleniowiec kielczan nie traci jednak nadziei.

Środowy mecz z Resovią rozpocznie się w Hali Legionów o godzinie 20.30.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama