Ten oto robot spawający ułatwia pracę i pomaga osobie sterującej w szybkim i precyzyjnym wykonaniu zadania.
- Posiada on spawarkę. Służy głównie do spawania różnych elementów - wyjaśnia Łukasz Bodziachowski, wystawca.
Poza tym urządzeniem firma prezentowała również frezarkę i tokarkę, które mają możliwość śledzenia ścieżki narzędzia, przez co operator na bieżąco sprawdza, czy wszystko działa jak należy. Jednak prawdziwym hitem tegorocznych targów nie były roboty, a drukarki 3D.
- Mamy od najmniejszych elementów po duże. Z praktycznie każdego tworzywa – mówi Rafał Stasieńsko, wystawca.
Drukarki 3D mogą być wykorzystywane w każdej dziedzinie naszego życia. Przez elementy do komputerów lub maszyn, wydruk wewnętrznych organów, repliki broni, pionków do gier, po nawet najmniejsze elementy. W drukarkach 3D jest tylko jedno ograniczenie – nasza wyobraźnia.
- Jak najbardziej możemy wymieniać materiały, dysze. Wszystko zależy od wymagań klienta – dodaje Kinga Wolnik, wystawca.
Jak się okazuje, druk 3D nie jest taki drogi. Godzina pracy maszyny to koszt około 15 zł. Oczywiście wszystko zależy od naszych wymagań, ale choć wydawałoby się, że nie jest to przyjemność tania i dostępna dla każdego człowieka, rzeczywistość jest zgoła odmienna. I z dnia na dzień drukarki 3D, choć niewidoczne, coraz bardziej wkradają się w nasze codzienne życie.
Napisz komentarz
Komentarze