Plus Liga wymaga od drużyn, by w fazie zasadniczej wygrały one co najmniej pięć meczów. Do spełnienia tego punktu Effectorowi Kielce zostało jedno spotkanie. Szansa na to już w piątek. Kielczanie podejmą drużynę MKS Będzin.
- W każdym meczu gramy o zwycięstwo - przekonuje Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.
Sytuacja kadrowa kieleckich siatkarzy wciąż jest nie do pozazdroszczenia. Niektórzy zawodnicy znów będą musieli w piątek zagrać na innej pozycji niż są do tego przyzwyczajeni.
Powrót do zdrowia m.in. Mateusza Bieńka to z pewnością dobra informacja dla szkoleniowca kielczan. Choć reprezentant Polski nie jest jeszcze w pełni sił, znajdzie się raczej w kadrze na to spotkanie.
- Jest również szansa, że w dwunastce znajdzie się także Sławomir Jungiewicz - dodaje Daszkiewicz.
Początek meczu z MKS-em Będzie w Hali Pod Basztami w Chęcinach o godzinie 18.
Napisz komentarz
Komentarze