Studium Instrumentów Etnicznych nad nowym krążkiem pracowało rok. Jak mówią, ciężka praca i nieprzespane noce były warte zachodu.
- To nie jest płyta, której słuchamy jak wiele innych płyt, które brzmią jak koncert, a Ty jesteś widzem w jednym miejscu. Wszystko się cały czas zmienia. Bardzo ciekawy album – mówi Wojciech Niebelski, realizator dźwięku.
Do stworzenia płyty wykorzystano wiele instrumentów, co sprawia, że mamy do czynienia z bogactwem melodii i rytmiki.
- Bardzo fajnie, bo słychać kolejny krok do przodu. Realizacja i sposób, w jaki płyta jest zbudowana, pokazuje że ta ekipa nie stoi w miejscu, a dokłada kolejne klocki do układanki i tworzy coś niesamowitego – dodaje Marcin Piosik, dziennikarz muzyczny.
Takiego efektu nikt się nie spodziewał. Album 3.5.7 ukaże się na płytach cd już na początku maja. Ale to nie jedyne plany zespołu związane z tym krążkiem.
- Chcemy, aby album 3.5.7 ukazał się również na płytach winylowych – wyjaśnia Piotr Stefański, członek Studium Instrumentów Etnicznych.
Napisz komentarz
Komentarze