Jeśli zrobilibyśmy zestawienie PlusLigowych drużyn w tym sezonie, pod względem pecha, niekwestionowanym liderem byłby Effector Kielce. Nie dość, że sytuacja kadrowa od dawna spędza sen z powiek trenerowi Daszkiewiczowi, to wciąż przytrafiają się kolejne problemy. W przegranym w środę 0:3 meczu z AZS Politechniką Warszawa kontuzji nabawił się kapitan, Sławomir Jungiewicz. Czasu do sobotniej rywalizacji z Czarnymi Radom coraz mniej.
- W zasadzie od początku rundy nie mamy możliwości pracy w pełnej kadrze - mówi szkoleniowiec Effectora.
Trener Daszkiewicz nie ukrywa złości. Effector musi radzić sobie z problemami nie tylko w meczach, ale i na treningach. Jak jednak przekonuje, kielczanie nie zamierzają się poddawać.
- Nie usiądziemy i nie będziemy przecież płakać. Trzeba wyjść na parkiet i dać z siebie wszystko - dodaje Daszkiewicz.
Szkoleniowiec Effectora jedynie na pozycji libero ma komfort wyboru. Niewykluczone jednak, że jeden z siatkarzy tej formacji zagra w innym miejscu boiska.
Mecz pomiędzy Effectorem i Czarnymi Radom rozpocznie się o godzinie 17 w Hali Legionów. Mamy bilety na to spotkanie. Szczegółów konkursu prosimy szukać na naszym fanpage'u na Facebooku.
Napisz komentarz
Komentarze