Teczki Tajnego Współpracownika „Bolka” od kilku dni są jednym z głównych tematów w mediach ogólnopolskich. Instytut Pamięci Narodowej zabezpieczył akta dostarczone przez żonę zmarłego niedawno gen. Czesława Kiszczaka. Od środy dostęp do nich możliwy jest również w kieleckiej delegaturze IPN.
- Dysponujemy skanami dwóch teczek - mówi Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik delegatury IPN w Kielcach.
Wśród kilkuset stron skanowanych dokumentów znajduje się zobowiązanie o współpracy Lecha Wałęsy, raporty z donosów, a także pokwitowania pobieranych za nie opłat, łącznie na kwotę ponad 13 tysięcy ówczesnych złotych. Jak przekonuje naczelnik kieleckiej delegatury IPN, nie ma żadnych podstaw do tego, by twierdzić, że dokumenty są sfałszowane.
Obecnie trwa analiza grafologiczna. Ma ona ostatecznie potwierdzić, czy dokumenty i zobowiązanie o współpracy z SB zostały podpisane przez Lecha Wałęsę.
Napisz komentarz
Komentarze