Poniedziałkowy mecz z Pogonią zaczął się dla Korony bardzo udanie. Szybko strzelone dwie bramki pozwoliły dawać nadzieję na końcowe zwycięstwo. Niestety, po 90. minutach to gospodarze mogli cieszyć się z trzech punktów.
W klubie przekonują, że o porażce ze szczecinianami już nikt nie myśli. Teraz liczy się tylko sobotni mecz z Lechią Gdańsk.
- Już nie rozmawiamy o tym meczu. Szczecin jest już za nami i skupiamy się tylko na najbliższej potyczce - przekonuje Łukasz Sierpina.
Pierwszy mecz rundy pokazał, że w nowych zawodnikach drzemie spory potencjał. Trener Brosz przekonuje, że tak jak w przypadku Dmitrija Wierchowcowa, nie pokazali oni jeszcze nawet połowy swoich umiejętności.
- Liczymy, że co mecz, co trening ten zawodnik będzie wyglądał coraz lepiej. Chcemy również wykorzystać go przy stałych fragmentach gry - mówi trener Marcin Brosz.
Całkiem dobry występ zaliczył w Szczecinie także Charlie Trafford. Kanadyjczyka z polskim paszportem chwali jego partner ze środka pola, Vlastimir Jovanović.
Do Kielc Lechia przyjeżdża po wysokim zwycięstwie 5:0 nad Podbeskidziem Bielsko-Biała. Klub tym bardziej zaprasza kibiców na Kolporter Arenę, żeby wesprzeć Złocisto-krwistych. Początek sobotniego meczu o godzinie 15.30.
Napisz komentarz
Komentarze