Zmian w organizacji ruchu wokół ulicy Piekoszowskiej było ostatnio sporo w związku z przebudową ulicy Grunwaldzkiej i Szajnowicza-Iwanowa. Stanęło na tym, że wyjeżdżający z Malikowa w prawo mają pierwszeństwo, a ustępują go ci jadący ulicą Piekoszowską od centrum Kielc. To jednak także nie jest ostateczne rozwiązanie, bo jak się okazuje, ze względu na tworzące się korki, w tym miejscu pojawi się rondo.
- Zdarza się, że są tu korki, czeka się też przy przejściu dla pieszych – przyznaje Małgorzata Skrobacz, pracownik pobliskiego przedszkola przy ul. Malików.
Jak informuje rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, wszczęto już postępowanie o wydaniu zgody na realizację inwestycji drogowej, wykupiono dodatkowe grunty, bo rondo będzie większe niż obecne skrzyżowanie, a właścicielom wypłacono odszkodowania.
- Rondo to rozwiązanie najbardziej efektywne, które usprawni ruch w tym miejscu – zapewnia Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Problematyczne może okazać się zorganizowanie tu objazdów, bo miejsca jest niewiele, a gdyby zamknięto drogę, najbliższe objazdy dla mieszkańców choćby gminy Piekoszów byłyby przez Jaworznię lub Kostomłoty.
Na budowę ronda potrzeba z miejskiej kasy 1,5 mln zł. Inwestycja mogłaby się rozpocząć w wakacje. Trwać będzie około 4 miesięcy. Przy okazji rodzi się pytanie, czy mieszkańcy Piekoszowskiej mogą liczyć na poprawę fatalnego stanu drogi.
Inwestycja jest co prawda ujęta w wieloletnim planie inwestycyjnym, ale wymaga dużych pieniędzy.
- Na razie ta inwestycja nie rysuje się raczej jako ta do umieszczenia w budżecie unijnym na lata 2014-2020. Pracujemy nad innym rozwiązaniem – przedłużeniem ulicy Szajnowicza-Iwanowa w kierunku Piekoszowa – informuje rzecznik MZD w Kielcach.
Gdyby ten wariant wszedł w życie, ulica Piekoszowska stałaby się drogą lokalną. Wjazd w przedłużenie ulicy Szajnowicza-Iwanowa, które na mapie zaznaczone jest kolorem zielonym, byłby możliwy już w pobliżu zatoki autobusowej w Górkach Szczukowskich.
Napisz komentarz
Komentarze