W piątek przed południem na ul. Paderewskiego pojawili się policyjni antyterroryści. Zatrzymali 41-letniego mężczyznę, po czym przeszukali jego samochód. Wówczas wiadomo było jedynie, że spawa ma związek z przestępczością narkotykową. Dziś wiemy już, że nie tylko.
- Zatrzymany mężczyzna to jedna z osób podejrzewanych o próbę oszustwa. 15 minut później, też w Kielcach zatrzymano kolejnego mężczyznę. Dwa kolejne zatrzymania miały miejsce tego samego dnia wieczorem – wyjaśnia Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Jak informuje policja, w toku prowadzonych czynności ustalono, że zatrzymani mężczyźni mogą być zamieszani nie tylko w nielegalny proceder narkotykowy, ale także w próbę oszustwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że usiłowali oszukać 40-letniego mężczyznę, sprzedając mu kamienicę w centrum Kielc, której nie byli właścicielami. W tej sprawie miało już dojść do dwóch spotkań z potencjalnym kupującym.
- Podejrzewani są też o próbę oszukania mieszkańca województwa małopolskiego przy sprzedaży kamienicy w centrum Kielc. Ze zgromadzonych materiałów wynika, że próbowali też dokonać innych oszustw – informuje Kamil Tokarski z KWP Kielce.
Początek całej sprawie dało zatrzymanie 32-letniego mieszkańca województwa małopolskiego, który w swoim samochodzie przewoził blisko kilogram amfetaminy. Doszło do niego dwa tygodnie temu. Funkcjonariusze ustalili następnie dwóch innych mężczyzn, od których 32-latek kupił amfetaminę i tak doszło do zatrzymania całej grupy.
Trzech mężczyzn aresztowano na 3 miesiące. Zatrzymanym grozi nawet do ośmiu lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze