Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 05:22
ZOBACZ:
Reklama

Upadłość konsumencka na ratunek dłużnikom

Od 1 stycznia 2015 roku obowiązują nowe zasady dotyczące upadłości konsumenckich. Ze względu na coraz większe zadłużenia Polacy częściej decydują się na ten ostateczny krok. Czasami jest to jedyna opcja na wyjście z długów.

Najczęściej o upadłości zarządzonej przez sąd mówi się w przypadkach firm. Niestety coraz częściej dotyczy to zwykłych osób fizycznych. Zdarza się, że by opłacić już zaciągnięte kredyty ludzie biorą kolejne. Czasami również nie ma możliwości spłaty zadłużenia z powodu utraty zatrudnienia. Wyjście z sytuacji oddala się. Wtedy pada decyzja o podjęciu ostatecznego kroku.

Od ponad roku obowiązują nowe zasady dotyczące upadłości konsumenckich, mniej restrykcyjne niż to było wcześniej. Podobnie jak w przypadku firm może być to upadłość układowa, w której zawiera się porozumienie z wierzycielami, albo likwidacyjna.

- W takim wniosku należy przedstawić stan majątku włącznie ze wszystkimi nieruchmościami, a także ruchomościami o jakiejś wartości - informuje Bogdan Staniek, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach.

W ciągu całego 2015 roku Sąd Okręgowy w Kielcach ogłosił ponad 60 decyzji o upadłości konsumenckiej. Wśród nich były również osoby, które w latach 2007-2009 wzięły kredyt we frankach szwajcarskich i z powodu wzrostu kursu tej waluty nie była możliwa ich spłata.

- W ostatnim roku w Kielcach były trzy takie sprawy - mówi sędzia Bogdan Staniek.

Przeciętne zadłużenie osób w wieku 35-45 lat wynosi blisko 300 tys. zł. Należy pamiętać, że w przypadku orzeczenia o niewypłacalności, konsument traci prawie wszystko, poza rzeczami niezbędnymi do życia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama