Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 22:10
ZOBACZ:
Reklama

Lider świętokrzyskiej listy PO, liderem partii?

„To będzie burzliwa kadencja sejmu” uważają politolodzy. Nie cichną echa czwartkowego przemówienia Ewy Kopacz. Wiele wskazuje na to, że było to jedno z ostatnich, jeśli nie ostatnie wystąpienie byłej premier jako szefowej PO. Nieoficjalnie mówi się, że Kopacz wycofuje się z walki o przywództwo w partii.

W czwartek i piątek posłowie VIII kadencji spotkali się na pierwszym posiedzeniu sejmu. Symboliczny początek, był również oficjalnym zakończeniem rządów Ewy Kopacz oraz koalicji Platformy Obywatelskiej i PSL-u. Ustępująca premier życzyła co prawda powodzenia następcom, ale jej przemówienie zdominowały uszczypliwości w kierunku PiS-u.

W opinii politologów mocne słowa Ewy Kopacz miały jej pomóc w umocnieniu pozycji w partii. Tak się jednak nie stało. Była premier przegrała wewnętrzne wybory na szefową klubu.

- Pani premier odreagowała w ten sposób kampanię, która była bardzo trudna i emocjonalna – mówi dr Agnieszka Zaremba, politolog z UJK.

Sytuacja Ewy Kopacz w Platformie jest coraz gorsza. Była premier poinformowała w piątek o wycofaniu swojej kandydatury na stanowisko przewodniczącego PO. Oznacza to, że władzę w partii najprawdopodobniej przejmie Grzegorz Schetyna.

- Chyba PO zaczęło wyciągać wnioski z przegranych wyborów i parlamentarnych i wcześniej prezydenckich – powiedział dr Witold Sokała, politolog z UJK.

Zdaniem komentatorów najbliższa kadencja sejmu będzie bardzo burzliwa. Mimo to, na przedwczesne wybory raczej nie powinno być szansy. Najwięcej uwagi, poza PiS-em i Platformą przyciągać ma Ruch Kukiz '15, z posłem Piotrem Liroyem-Marcem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama