Praca na wsi, w gospodarstwie czy agroturystyce to ciężki kawałek chleba. Wiedzą o tym doskonale Ci, którzy na co dzień muszą podołać ciężkiej pracy. Ale to właśnie oni – rolnicy są wielkim potencjałem naszego województwa.
- Dzisiaj rolnik w ogóle to już jest producent, to jest ktoś zupełnie inny niż kilka lat temu - powiedział Arkadiusz Bąk, przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego.
Podczas uroczystej gali najbardziej wyczekiwany tytuł Rolnika Roku 2015 trafił do Zdzisława Barana z Kobylan w gminie Opatów. Pan Zdzisław prowadzi nowocześnie wyposażone gospodarstwo, hoduje stado 35 sztuk krów mlecznych i 30 jałówek. To wszystko głównie dzięki środkom unijnym.
- Ze środków unijnych korzystałem bardzo dużo. Cała modernizacja, odnowiłem park maszynowy, utwardziłem podwórko – powiedział Zdzisław Baran, Rolnik Roku 2015.
Główną nagrodą jest wyjazd do Stanów Zjednoczonych, do jednej z tamtejszych fabryk, wart ok. 15 tys. zł. Jak przyznał pan Zdzisław – w podróż prawdopodobnie uda się jego syn, który przejmie całe gospodarstwo. W kategorii najlepszego gospodarstwa agroturystycznego, główna nagroda trafiła braci, Piotra i Marcina Suchoniów, którzy prowadzą Gospodarstwo Rybackie Stawy w Gminie Imielno.
- Prowadzimy gospodarstwo od 2002 roku. W tym miejscu generalnie nie było stawów, odbudowaliśmy je. Można do nas przyjechać, połowić ryby, mamy pokoje gościnne z łazienkami i restauracje z pysznym jedzeniem - dodał Piotr Suchoń, Najlepsze Gospodarstwo Agroturystyczne 2015.
Wśród najlepszych z najlepszych wyłoniono również Koło Gospodyń Wiejskich. Główna nagroda trafiła do Koła Skorków w gminie Krasocin. Panie działają niespełna rok i już w plebiscycie zdobyły tytuł najlepszych.
- Jest to zespół 20 pań, bardzo młodych. Wspaniałe dziewczyny, pracowite, żywiołowe, spontaniczne i do tego zaczęły śpiewać i stworzyły zespół – dodała Alicja Kaczmarek.
Choć plebiscyt był dowodem na to, że pracę rolnika w naszym regionie bardzo się ceni, to nie można zapominać, że w ostatnich latach świętokrzyską wieś dotknęło m.in. embargo nałożone na polskich sadowników czy tegoroczna susza, która spowodowała wiele strat.
Plebiscyt Rolnika Roku był świetną okazją dla Kół Gospodyń Wiejskich, aby zaprezentowały swoje talenty kulinarne. Goście mieli okazję spróbować specjałów kuchni regionalnej.
Napisz komentarz
Komentarze