Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 15:15
ZOBACZ:
Reklama

Kampania z aferą w tle

Ponad 22 tysiące głosów, co daje nieco ponad 13% poparcia zdobyła w wyborach do Senatu, Małgorzata Stanioch. Dyrektor PUP zamieszana w aferę korupcyjną, której końca nie widać, podsumowała swoją najtrudniejszą kampanię wyborczą.

Funkcjonariusze CBA w gabinecie, wtedy jeszcze kandydatki do Senatu i dyrektorki Powiatowego Urzędu Pracy, Małgorzaty Stanioch znaleźli się na dzień przed ostatnim dniem rejestracji list wyborczych. Stanioch z postawionym zarzutem przyjęcia łapówki od dwóch przedsiębiorców, mimo wszystko wystartowała w wyborach do Senatu. I mimo krytyki zdobyła ponad 22 tysiące głosów.

- Dziękuję moim wyborcom, którzy dali mi tyle zaufania. Nie spodziewałam się, że ten wynik będzie aż tak duży, liczyłam tylko na przyjaciół, a nie mam aż tylu przyjaciół – 22 tysiące - powiedziała Małgorzata Stanioch, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

Przegranej i trzeciego wyniku w okręgu kieleckim Małgorzata Stanioch nie rozpatruje w kategoriach porażki. Zaskoczona wynikiem, przyznaje, że to była jej najtrudniejsza kampania wyborcza. Afera korupcyjna spowodowała przede wszystkim odwrócenie się od niej Polskiego Stronnictwa Ludowego, jednocześnie odcinając jej finansowanie kampanii.

- Afera utrudniła kampanię, zdecydowanie, na pewno miała też wpływ na wynik wyborów. Myślę, że gdyby to inaczej się potoczyło i nie było tych nieprzyjemnych dla mnie sytuacji, to łatwiej byłoby spotykać się z ludźmi - dodała Małgorzata Stanioch.

Stanioch do dziś jest zawieszona jako członek Polskiego Stronnictwa Ludowego. Partia na razie czeka na wyjaśnienie sprawy do końca... i wyrok sądu.

- Wynik, mimo tak trudnej sytuacji jest rzeczywiście dość dobry. Liczymy, że te zapowiedzi prokuratury i CBA, o tym, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona potwierdzą się - powiedział Adam Jarubas, szef PSL w regionie.

Kilka godzin po aferze, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego poinformował, że wizyta funkcjonariuszy CBA w biurze dyrektorki odbyła się w tzw. „trybie niecierpiącym zwłoki”. Choć zapowiadano szybkie wyjaśnienie całej afery, sprawa ciągnie się już półtora miesiąca.

- Nikt mnie nie złapał na gorącym uczynku. Nigdy nie brałam łapówek, nie biorę i nie będę brała. Chyba mają jakiś problem z udowodnieniem tego, skoro tak długo to trwa – dodała Małgorzata Stanioch.

Wybory do Senatu ostatecznie w okręgu kieleckim wygrał Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości, który zdobył ponad 76,5 tys. głosów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama