Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Kielcach. Ta po nieudanym dochodzeniu zdecydowała się śledztwo umorzyć.
Nie oznacza to jednak, że winny może czuć się bezkarny. Trwa dochodzenie prowadzone przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Napisz komentarz
Komentarze