W sobotę, 17 października z racji Międzynarodowego Dnia Walki z Ubóstwem Zjednoczona Lewica zorganizowała w Kielcach manifestację przeciw biedzie. Uczestnicy spotkali się przy pomniku Henryka Sienkiewicza, by wyrazić swój sprzeciw wobec nierównomiernego ich zdaniem rozwoju kraju.
- Województwo świętokrzyskie niestety przoduje pod tym względem w Polsce – mówił Andrzej Szejna.
Przy pomniku miała się pojawić również Barbara Nowacka, kandydatka Zjednoczonej Lewicy na premiera, jednak ze względu na spóźnienie, do zgromadzonych przemówił Andrzej Szejna.
Uczestnicy manifestacji przeszli następnie głównym deptakiem miasta do Pałacyku Tomasza Zielińskiego, gdzie po wizycie w Rybniku dojechała Barbara Nowacka.
Mówiono tu o propozycjach lewicy, które mają uzdrowić kraj. Chodzi o podniesienie płacy minimalnej do kwoty 2500 zł brutto miesięcznie, minimalną stawkę godzinową na poziomie 15 zł, bezpłatny dostęp do przedszkoli i żłobków.
- Lewica to sprawiedliwość, w tym sprawiedliwość społeczna. A ta nakazuje dzielić się owocami zysków – mówiła Barbara Nowacka.
Barbara Nowacka zwróciła się następnie do działaczy lewicy z prośbą o silną mobilizację przed wyborami.
- Pójdźcie do znajomych, rodziny, nawet do nieprzyjaciół. Powiedzcie im, żeby poszli na wybory i oddali głos na Zjednoczoną Lewicę – apelowała kandydatka na premiera.
Spotkanie zakończyło się prezentacją kandydatów Zjednoczonej Lewicy, startujących w wyborach parlamentarnych.
Napisz komentarz
Komentarze