Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 października 2024 11:18
ZOBACZ:
Reklama

Wojewódzkie dożynki w Sandomierzu

W minioną niedzielę na placu Jana Pawła II w Sandomierzu odbyły się dożynki wojewódzkie. Oprócz tradycyjnych obrzędów, na przybyłych czekało wiele atrakcji zarówno kulinarnych, jak i artystycznych. Punktem kulminacyjnym był konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, który w tym roku przypadł w udziale powiatowi staszowskiemu.

Już po raz piętnasty mogliśmy być świadkami dożynek wojewódzkich, które podobnie, jak w latach ubiegłych nawiązywały do tradycji i kultury chłopskiej z regionu świętokrzyskiego. Tegoroczne święto plonów przybrało charakter nieco refleksyjny, ze względu na suszę jaka dotknęła rolników.

- Dożynki to, przede wszystkim, taki czas kiedy dziękujemy rolnikom za ich trud. Zazwyczaj dzieje się tak, że praca rolników nie jest należycie doceniana. Oni sami mają problemy, praktycznie w każdym sezonie. Jest problem z wahaniami cen, bo to jest szczególny rynek, bardzo narażony na cykle koniunkturalne i rzeczywiście w tym roku jest podobnie – mówi Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.

Podczas tegorocznych wojewódzkich dożynek mogliśmy skosztować warzyw z upraw ekologicznych, ciast i wypieków przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich, a także spróbować chleba ze smalcem na naturalnym zakwasie, domowych nalewek, serów i konfitur. Najwięcej emocji wywołał konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Tytuł najpiękniejszego powędrował do powiatu staszowskiego. Jedną z autorek zwycięskiego wieńca była sołtys miejscowości Tursko Małe Kolonia.

- Projekt robimy sami. Rysujemy projekt, a później panowie nam spawają konstrukcje, a my wijemy. Zboże zbieramy zawsze, żeby było świeże, tegoroczne, a później wykonujemy ten wieniec starając się umieścić w nim wszystkie zboża, jak pszenica, żyto, jęczmień, pszenżyto, owies oraz kwiaty z ogrodu – mówi Elżbieta Janiec, sołtys miejscowości Tursko Małe Kolonia.

Autorka przyznała, że z roku na rok konkurencja jest coraz silniejsza, lecz mimo to powiatowi staszowskiemu udaję się zajmować coraz wyższe miejsca na podium.

- To jest nasz dziesiąty wieniec. Jesteśmy już siódmy raz na dożynkach wojewódzkich i zawsze byliśmy na podium, zajmując drugie lub trzecie miejsce, ale nigdy pierwszego nie udało się osiągnąć – mówi Elżbieta Janiec.

Mimo deszczowej aury frekwencja dopisała i w należyty sposób udało się oddać hołd ciężkiej pracy rolników.

- Życzyliśmy dzisiaj rolnikom, żeby te kolejne lata były jeszcze lepsze niż w rok obecny i mam nadzieję, że tak będzie – mówi Adam Jarubas.

By tradycji stało się zadość, organizatorzy zapowiadają już kolejną edycję dożynek wojewódzkich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama