Patrząc na prezentujące się na scenie kandydatki, śmiało można powiedzieć, że to był naprawdę piękny finał. W sumie w tegorocznej edycji konkursu Miss Lata, przez całe wakacje nad zbiornikami wodnymi w regionie do rywalizacji o miano najpiękniejszej stanęło ponad 100 dziewczyn.
- To była szalona edycja. Mieliśmy 10 eliminacji, przez które przewinęło się 120 dziewczyn. Poza tym, że są piękne, są również mądre – mówił Michał Trzepałka, prowadzący konkurs.
Wielki finał konkursu odbył się w sobotnie popołudnie na kieleckim Rynku. Uczestniczki nie ukrywały zdenerwowania, zwłaszcza, że ich prezentacje na rynku oglądały setki widzów.
- Stres jest, mimo że już brałam udział w takich konkursach. Jestem ćwierćfinalistką Miss Polski z 2014 roku – mówiła Katarzyna Antosz z Kielc.
W tegorocznej edycji konkursu, po raz pierwszy udział wzięli także panowie. Niektórym na scenie nie brakowało odwagi... Mateusz Kamyk zdjął koszulkę, by pokazać się publiczności w całej okazałości. Mężczyzn oceniał m.in. przewodniczący świętokrzyskiego SLD, Andrzej Szejna, który dla zwycięzcy ufundował wycieczkę do Brukseli.
- Myślę, że to bardzo fajna impreza. Dla mnie to nie tylko konkurs piękności, ale również promocja sportu, zdrowego stylu życia, aktywności fizycznej. Dlatego ufundowałem wycieczkę do Brukseli dla zwycięzcy, by takie inicjatywy wspierać – przyznał Andrzej Szejna.
Dziewczyny zaprezentowały się w sukienkach koktajlowych i strojach kąpielowych. Panowie na scenie stanęli w garniturach. Wszystkim pokazom bacznie przyglądali się jurorzy.
- Atmosfera jest bardzo miła. Kandydatki piękne. Mam swoją faworytkę, ale nie zdradzę, kto to – zaznaczał po obejrzeniu prezentacji Kamil Suchański, zasiadający w jury.
Po blisko trzech godzinach wszystko stało się jasne. Wśród panów najlepszy okazał się 16-letni Jakub Jarochowicz z Opatowa.
- Jestem bardzo zaskoczony. Cieszę się ze zwycięstwa – mówił Mister Lata 2015.
Wśród blisko trzydziestu kandydatek, zdaniem jury i głosujących za pośrednictwem sms-ów, nie miała sobie równych 22-letnia Ewa Kuras z Miedzianej Góry. Ewa na co dzień studiuje chemię na Uniwersytecie Warszawskim.
- Jest wspaniale, jestem wzruszona. Jakoś specjalnie się nie przygotowywałam do tego konkursu, bo na co dzień żyję bardzo aktywnie i po prostu nie miałam na to czasu. Bardzo się cieszę – komentowała na gorąco Ewa Kuras.
Miss i Mister Lata 2015 w nagrodę pojadą na wycieczki do Brukseli. Otrzymali również nagrody rzeczowe. Do Miss powędrował m.in. skuter. Kolejna edycja konkursu już za rok.
Napisz komentarz
Komentarze