Organizacja referendum kosztuje budżet państwa około 100 mln zł. Polskie Stronnictwo Ludowe proponowało, by zamiast je organizować, zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę. Tak się jednak nie stanie.
PSL nie jest jednak zwolennikiem wprowadzania w Polsce stanu klęski żywiołowej. Zdaniem posła Pawlaka doprowadziłoby to jedynie do kolejnych problemów.
- Wprowadzanie obecnie stanu klęski żywiołowej nie spowoduje, że spadnie deszcz, a deszczu najbardziej brakuje. Wybory mogłyby również być opóźnione – mówi nasz gość.
Na pełną rozmowę z posłem Mirosławem Pawlakiem zapraszamy po weekendowym wydaniu Wiadomości Świętokrzyskich oraz na portal tvswietokrzyska.pl
Napisz komentarz
Komentarze