To miejsce już w przyszłym roku zyska nowe oblicze. Teraz pomimo - jak na Kielce - dużej ilości zieleni i wysokich drzew dających mieszkańcom cień, a także placu zabaw, którego w centrum miasta brakuje, skwer jest zaniedbany. Krzywe chodniki, zniszczone huśtawki, gdzieniegdzie porozrzucane śmieci. Mieszkańcy Kielc mają szansę to zmienić i zadecydować jak to małe serce Kielc ma wyglądać. Pierwszym etapem była ankieta zamieszczona na stronie Urzędu Miasta, którą mógł wypełnić każdy kielczanin.
- Powstało 7 pytań. Przyszło bardzo dużo odpowiedzi. Łącznie z takim pytaniem „czego sobie nie wyobrażam na skwerze” , przyszło 1435 odpowiedzi. One oczywiście są różne i oczekiwania mieszkańców też są różne - powiedział Władysław Boberek, z-ca dyrektora Wydziału Spraw Przestrzennych UM Kielce.
Na zrealizowanie pomysłów kielczan ratusz ma do dyspozycji około 7 tysięcy m.kw. powierzchni. Przede wszystkim trzeba będzie zdecydować, czy ma być to miejsca odpoczynku i spokoju, czy coś w rodzaju parku aktywności. Oczywiście świetnym rozwiązaniem byłoby połączenie obu pomysłów. Ankieta na stronie magistratu była pierwszym elementem badania opinii społecznej. Na tym się nie kończy.
- Kolejnym etapem precyzowania zagospodarowania tego skweru jest już sporządzana koncepcja programowo – przestrzenna, która we wrześniu zostanie poddana również społecznego oglądowi. Do końca roku powstanie ostateczna koncepcja - dodał Władysław Boberek.
Kontrowersje wśród pomysłów budzi budowa psiej toalety, choć jak informuje ratusz, opowiedziało się za nią ok. 40% respondentów. My zapytaliśmy kielczan, czego brakuje im w centrum miasta i jak zagospodarowali teren pomiędzy ul. Paderewskiego a Planty.
- Żeby tu było trochę zieleni, drzewa zostawić, wyschnięte wyciąć, posadzić nowe. Odnowić ławki i postawić stoliczki. Jak znowu zrobią kamienną pustynie jak na rynku, to szkoda gadać – powiedział mieszkaniec Kielc.
- Żeby zostały drzewa i nie zostały wycięte. Żeby były zadbane trawniki i więcej ławek – dodała mieszkanka Kielc.
We wrześniu mieszkańcy zapoznają się z dwoma wariantami autorskiej koncepcji i będą mieli miesiąc na ocenę pomysłów. Następnie do końca roku powstanie jedna konkretna koncepcja. Tu równie zabiorą głos kielczanie. I prawdopodobnie w przyszłym roku rozpocznie się rewitalizacja skweru im. Ireny Sendlerowej. Na razie o kosztach tej inwestycji w ogóle się nie mówi. Na pewno miasto będzie starało się o unijne dofinansowanie.
Napisz komentarz
Komentarze