Tablicę przypominającą te, które stawia się przy inwestycjach wykonanych za pieniądze unijne, odsłoniło w środę stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje. Od początku miejski projekt budowy łącznika ulic Krakowskiej i Wojska Polskiego nie podobał się przedstawicielom stowarzyszenia. Dzień Ziemi wykorzystali oni do wskazania, ich zdaniem, błędów jakie popełniły władze Kielc.
Zdaniem Grzegorza Borka ze Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje łącznik można było zbudować inaczej. W jego opinii jest on zbyt szeroki, a zastosowane rozwiązania nie sprzyjają przepustowości oraz są mało estetyczne.
- Jak spojrzymy na tę drogę, to przypomina ona bardziej autostradę i dojazdy do niej, niż ulicę w centrum miasta - tłumaczy Borek.
Według danych przygotowanych przez Stowarzyszenie, przy budowie ulicy Miodowicza wyciętych zostało ok. 200 drzew.
Napisz komentarz
Komentarze