Po przybyciu pierwszych zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia okazało się, że samochód osobowy uderzył w tył naczepy pojazdu ciężarowego. W samochodzie osobowym podróżował tylko kierowca, który, niestety, był uwięziony w pojeździe i wymagał natychmiastowej pomocy. Strażacy przystąpili do zabezpieczenia miejsca wypadku oraz udzielania poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Pomimo ich wysiłków, w trakcie działań, lekarz Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny. Na miejscu zdarzenia obecnych było 9 strażaków, którzy działali w trzech zastępach.
Po wypadku trasa S7 została całkowicie zablokowana. Obecnie droga jest przejezdna tylko jednym pasem, a utrudnienia w ruchu potrwają do zakończenia czynności dochodzeniowych prowadzonych przez Policję.
To tragiczne zdarzenie przypomina o konieczności zachowania ostrożności na drodze, zwłaszcza w trudnych warunkach atmosferycznych.
Napisz komentarz
Komentarze