Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 01:32
ZOBACZ:
Reklama

Zdążymy się włączyć?

Coraz mniej czasu zostało mieszkańcom Kielc i gmin ościennych na przyłączenie do wodociągu i kanalizacji w ramach realizowanego przez kielecką spółkę wodociągową projektu. Zadanie opiewa na zawrotną sumę, ale, aby je zakończyć i rozliczyć, musi zostać osiągnięty efekt ekologiczny w postaci określonej liczby przyłączy, a z tym możemy mieć problem.

Dobiega końca realizacja unijnego projektu Kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej. Projekt opiewa na blisko 200 mln zł. Unia Europejska zgodziła się sfinansować 85 proc. kosztów kwalifikowanych tej inwestycji, ale postawiła warunek – spełnienie tzw. efektu ekologicznego.

Oznacza to, że do nowych sieci musi się przyłączyć w przypadku wodociągu tysiąc osób, a w przypadku kanalizacji 15 tysięcy. Termin jest krótki, bo upływa 30 czerwca tego roku. Tymczasem na dziś zawarto 2,5 tysiąca umów na kanalizację i zaledwie 300 na wodę.

Projektem wodno-kanalizacyjnym objęte są Kielce oraz gminy Masłów, Zagnańsk i Sitkówka-Nowiny. Tam, gdzie nadal są studnie, mieszkańcy nie spieszą się z przyłączaniem się do sieci. Właściciele posesji, którzy chcą się przyłączyć do sieci, mogą zgłaszać się do siedziby Wodociągów, gdzie utworzono specjalne stanowisko informacyjne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama