Pieniądze, w łącznej kwocie 48 mln zł, otrzyma 69 świętokrzyskich samorządów, 11 powiatów, 15 miast oraz 43 gminy. Dotacje zostaną przeznaczone na usuwanie skutków nawałnic, jakie przeszły nad Polską w czerwcu 2013 roku.
- Rekordowa transza. Mm nadzieję, że to nie jest ostatnia. 48 mln zł jest podzielonych na trzy segmenty: 40 mln zł jest przeznaczone na usuwanie klęsk powodziowych, 2 mln zł na wąwozy lessowe, te które przyczyniają się do fatalnej kondycji niektórych miejsc województwa świętokrzyskiego i 6 mln zł dla Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych na ich zadania - powiedziała Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski.
Rekordową dotacje otrzymał powiat jędrzejowski. Tu do rozdysponowania będą okrągłe 3 mln zł. Powiat kielecki otrzymał wsparcie w wysokości 1 mln 650 tys zł.
- Chcemy tę kwotę przeznaczyć na pięć zadań. Te zadania to drogi w gminach Bodzentyn, Chęciny, Pierzchnica i Daleszyce. Są to drogi, które wymagają remontu z uwagi na stan zniszczeń – powiedział Michał Godowski, starosta powiatu kieleckiego.
Starosta Godowski zapowiada, że jak tylko pieniądze wpłyną na konto, zostaną ogłoszone przetargi i prace remontowe rozpoczną się jak najszybciej, by najpóźniej we wrześniu oddać odcinki dróg do użytku. Niestety potrzeby są większe, niż uzyskane dotacje. Powiat kielecki liczy na kolejną transzę.
W powiecie kieleckim m.in. gmina Masłów ma do rozdysponowania 100 tys zł na konkretny odcinek drogi.
- 100 tysięcy, niby niewiele, ale bardzo dużo. To będzie kolejny krok do usuwania klęsk żywiołowych w gminie Masłów. Tym razem ulica Miodowa, mamy tam ciąg zniszczeń – dodał Tomasz Lato, wójt gminy Masłów.
To dopiero pierwsze rozdanie w tym roku, wojewoda nie wyklucza kolejnego. Promesy to jedne z najbardziej atrakcyjnych dotacji dla samorządowców, którzy na niwelowanie skutków klęsk żywiołowych otrzymują aż 80% dofinansowania przy 20% wkładzie własnym.
Napisz komentarz
Komentarze