Sportowo, aktywnie, z dodatkiem historii i planów na przyszłość. Tak wyglądało wspólne świętowanie 60. rocznicy uzyskania praw miejskich przez Suchedniów.
Zaczęto od marszobiegu. Jego trasę stanowił nowopowstały szlak turystyczny, przygotowany przez Fundację w oparciu o 10 tablic z historią i archiwalnymi zdjęciami miejscowości.
Szlak wynoszący około 6 km przebiega przez teren miasta. Dla mieszkańców ościennych gmin powiatu skarżyskiego, biorących udział w wydarzeniu, Starostwo Powiatowe zorganizowało bezpłatny transport na miejsce startu.
Marszobieg poprowadził regionalista Andrzej Grabkowski, który podzielił się z uczestnikami swoją bogatą wiedzą na temat miejscowości.
Trasa marszobiegu zakończyła się na terenie SOK Kuźnica, gdzie na uczestników czekał poczęstunek przygotowany przez KGW Michniowianki. Następnym punktem obchodów była debata publiczna "Suchedniów. Wczoraj i jutro". Zaproszeni goście, wraz z uczestnikami pikniku, mieli okazję wspólnie zastanowić się nad przeszłością i przyszłością miejscowości - jakie szanse stały przed miastem podczas transformacji ustrojowej oraz w jakim kierunku obecnie zmierza. Każdy z uczestników miał możliwość zadania pytania zaproszonym prelegentom, a wśród nich między innymi Burmistrz Cezary Błach, dziennikarz Mateusz Bolechowski, czy nadleśniczy Nadleśnictwa Suchedniów Piotr Fitas.
Wydarzenie odbyło się pod patronatem honorowym: Wojewody Świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza, Marszałka Województwa Świętokrzyskiego Andrzeja Bętkowskiego, Starosty Skarżyskiego Artura Berusa oraz Burmistrza Miasta i Gminy Suchedniów Cezarego Błacha.
Partnerami wydarzenia są: Urząd Miasta i Gminy Suchedniów, Suchedniowski Ośrodek Kultury "Kuźnica", Starostwo Powiatowe w Skarżysku-Kamiennej, Nadleśnictwo Suchedniów oraz OSP Suchedniów. Wydarzenie sfinansowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Na zakończenie wydarzenia wystąpił wszystkim znany bard Zbigniew Biber, który po raz kolejny zabrał słuchaczy w muzyczną podróż po górskich szlakach.
Napisz komentarz
Komentarze