Funkcjonariusze z Zespołu Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju pełnili wczoraj wieczorem służbę w miejscowości Sułkowice w gminie Solec – Zdrój. Kontrolowali tam prędkość pojazdów poruszających się w obszarze zabudowanym. Kierujący fordem przekroczył dopuszczalną prędkość maksymalną o 23 km/h, jadąc z szybkością 73km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Za pomocą latarki z czerwonym światłem wydali sygnał do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna zamiast zatrzymać się, przyspieszył i zaczął odjeżdżać w kierunku Solca – Zdroju. W ślad za min ruszył policyjny patrol i rozpoczął się pościg. Kiedy uciekinier był w pobliżu Solca – Zdroju, zauważył inny radiowóz ruchu drogowego blokujący drogę. Na jego widok zatrzymał samochód i kontynuował ucieczkę pieszo. Po chwili 34 – letni kierowca został zatrzymany. W fordzie pozostała 19 – letnia żona oraz 2 – letnia córka. Dziewczynka była przewożona w nieprawidłowy sposób, poza fotelikiem ochronnym. Stróże prawa szybko ustalili, że powodem ucieczki przed nimi mogła być chęć uniknięcia odpowiedzialności karnej. Mężczyzna przyznał się, że nie ma uprawnień do kierowania. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że od września ubiegłego roku posiada on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo auto nie miało aktualnych badań technicznych, za co został zatrzymany dowód rejestracyjny. 34 – latek noc spędził w policyjnej celi. Dzisiaj będzie tłumaczył się ze swojego zachowania.
Śledczy zliczą naruszone przepisy prawa. Za popełnione wykroczenia i przestępstwa mężczyzna odpowie przed sądem.
Źródło: KPP w Busku – Zdroju
Napisz komentarz
Komentarze