Sierż. Paweł Jakubowski i post. Agnieszka Król Kostrzewa po dotarciu na miejsce szybko zorientowali się, iż zarzewie ognia swój początek miało w pomieszczeniach piwnic. Wydobywający się na klatkę schodową trujący dym stwarzał realne zagrożenie dla zdrowia i życia znajdujących się w bloku osób. Policjanci postanowili działać niezwłocznie, aby mieszkańcy mogli jak najszybciej opuścić zagrożony teren.
Mieszkanie po mieszkaniu docierali do osób i informowali, aby opuszczali swoje pomieszczenia. Trujący, gesty dym utrudniał ich działania, dlatego co jakiś czas musieli zaczerpnąć świeżego powietrza poprzez okna klatki schodowej. Na miejsce dotarły również inne służby ratunkowe i dodatkowe patrole Policji. W rezultacie ewakuowanych zostało blisko 100 osób, które na czas akcji ratunkowej przebywały w specjalnym namiocie przygotowanym przez strażaków.
Do szpitala z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla łącznie trafiło 7 osób, w tym ośmiomiesięczna dziewczynka. W konsekwencji do placówki zdrowia wśród 7. osób poszkodowanych również z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla przetransportowano dwoje policjantów, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru i podjęli działania ratunkowe. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Na chwilę obecną pod opieką lekarzy przebywają trzy kobiety w wieku 68, 71 i 76 lat. Działania służb trwały do wczesnych godzin porannych.
Trafna decyzja i sprawne działania podjęte przez policjantów, którzy rozpoczęli ewakuację mieszkańców, kontynuowane później wraz z innymi ratownikami pozwoliły zapobiec tragedii. Teraz funkcjonariusze, przy udziale m. in. biegłego z zakresu pożarnictwa będą badać przyczyny nocnego zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze