Spółka Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych na zgromadzeniu wierzycieli miała ustalić formę upadłości, jaka miała nastąpić w firmie. Bank, będący głównym kredytodawcą, ostatecznie zdecydował o całkowitym rozkładzie spółki, co może mieć swoje konsekwencje również w gminie Miedziana Góra.
- Na dzień dzisiejszy kopalnia jest nam winna 370 tysięcy złotych. Nie doliczam do tego, jeżeli nie zapłacili jeszcze bieżących wpłat. Być może, że to jest dużo więcej. Jedyna nadzieja, że syndyk obiecał, że sprzeda kopalnie całą – mówi Maciej Lubecki, wójt gminy Miedziana Góra.
Jeżeli kopalnia zostanie sprzedana w ruchu, jest nadzieja, że będzie ona funkcjonować dalej i będzie płacić podatki dla gminy.
- Gdyby sprzedał kopalnię po kawałku, wtedy jest sytuacja podbramkowa. Możemy stracić i to co są winni, i to że nie będzie produkcji i nie będzie dochodu dla gminy – dodaje wójt.
Dla dobra gminy Miedziana Góra wskazane jest, by Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych zostały zakupione w całości.
Napisz komentarz
Komentarze